Zachowane często w niezmienionej formie od wieków. Piękne i monumentalne. Górują nad wsiami i miastami idealnie wpisując się w krajobraz. Niemi świadkowie burzliwej historii, wojen, klęsk żywiołowych czy epidemii. Wystawione na wiatr, deszcz i mróz stoją niezmiennie w tym samym miejscu od stuleci. Świadomość, że nasi dziadowie i pradziadowie podobnie jak ja teraz, przechadzali sie koło nich, robi na mnie duże wrażenie. Nastraja trochę nostalgicznie do rozmyślań o przemijającym świecie. Bo czymże jesteśmy jak nie marnym pyłem... kolejnym z rzędu pokoleniem wydeptującym wokół nich ścieżki.
Kościelne wieże, bo o nich mowa, to nieodłączna część naszego dziedzictwa kulturowego. Na co dzień pospiesznie mijane, niedoceniane. Przystańmy czasem na chwilkę, minutka nie zbawi, wznieśmy oczy ku górze, bo nie znamy przyszłości. Nie wiadomo ile im, ale bardziej ile nam zostało czasu na tym świecie.