Baner

Slideshow Image 1 Slideshow Image 2 Slideshow Image 3 slideshow slideshow slideshow slideshow
"Przygoda szuka tylko tych, którzy pozwalają ponieść się jej w bezkresną i niewiadomą dal..." - Karol Waszkiewicz

poniedziałek, 29 kwietnia 2013

[Radom i okolice] Puszcza Kozienicka


Witam serdecznie wszystkich maniaków dwóch kółek (tych bez silnika) i nie tylko. Oto pierwsza odsłona z serii pt "Radom i okolice". Chciałbym w tym miejscu stworzyć coś w rodzaju przewodnika po Radomiu i okolicy. W myśl powiedzenia "cudze chwalicie, swego nie znacie" pokażę miejsca warte odwiedzenia z punktu widzenia historii, przyrody, kultury, architektury itp, itd. :)

Na pierwszy ogień idzie wielki las pod Radomiem, czyli Puszcza Kozienicka. Przedstawiona propozycja to w przybliżeniu 50% szosa i 50% teren. Trasa dość długa, ale technicznie łatwa nie licząc jednego piaszczystego odcinka.

 Rzeka Pacynka i gruzowisko po starym młynie.
Dotrzeć tu można na dwa sposoby: ulicą Kozienicką należy dojechać do Rajca Poduchownego i tuż za kościołem skręcić w lewo (drogowskaz na Kozłów) w ulicę Podkańskiego. Dalej cały czas prosto. Mieszkańcy Gołębiowa najlepiej zrobią kierując się ulicą Zbrowskiego na północ. Po przecięciu ulicy Żółkiewskiego jesteśmy już na właściwej drodze. Przy przystanku końcowym linii nr. 18 (Nowa Wola Gołębiowska) należy skręcić w prawo. Po około kilometrze dojedziemy do trasy z pierwszej opcji. Teraz wystarczy tylko skręcić w lewo i po krótkim zjeździe będziemy na miejscu.

Sto metrów od rzeki znajdują się pozostałości po budynku dawnego młyna.

Zachowała się tablica na której wyryto datę, rok 1931. Co ciekawe, młyn w stanie niemal nienaruszonym przetrwał prawie do lat 90 ubiegłego stulecia. Później systematycznie rozkradano wszystko, co mogło się przydać. Dziś z dawnego młyna niewiele pozostało, a szkoda.

Kilkaset metrów dalej i po pokonaniu niewielkiego wzniesienia, na horyzoncie wyłaniają się zabudowania wsi  Kozłów. Tuż za wsią (jadąc cały czas prosto) u wrót Puszczy Kozienickiej rośnie sobie okazały dąb, pod którym podobno kiedyś straszyło (info od miejscowych).
Tu, przy leśnym parkingu zjeżdżam z szosy w prawo w Królewską Drogę (czerwony szlak pieszy)

 Święty Franciszek w środku lasu. Nadleśnictwo Kozienice.

Okolice miejscowości Przejazd. Zbiornik wodny na rzece Żała.

W 2006 roku to miejsce upodobały sobie bobry, których ślady żerowania można zobaczyć po ściętych i ogryzionych z kory drzewach.

Zegar słoneczny :)

Do roku 1986 po tym i wielu innych mostkach jeździła kolej wąskotorowa.

Z czerwonym szlakiem pieszym na różnych etapach Królewskiej Drogi, krzyżują się szlaki rowerowe: zielony, żółty, czarny i czerwony. Jednak najlepiej "trzymać" się pieszego. Tylko on doprowadzi nas do miejsca, w którym należy skręcić w lewo w rowerowy niebieski (na zdjęciu).
 Po prawej stronie dobrze zachowany nasyp wąskotorówki.

Kilka kilometrów rowerowym niebieskim na północ, i wyłoni się szosa. Należy ją przeciąć i po następnych kilku dotrzemy do drugiej szosy. To droga nr. 48 łącząca Kozienice z Głowaczowem. Tu skręcamy w lewo, kierunek Brzóza. Na zdjęciu dostojna aleja lipowa w Brzózie, a w centralnym miejscu wsi...

...na rozdrożu stoi kościół parafialny pod wezwaniem Świętego Bartłomieja.
Tu skręcam w lewo w widoczną na zdjęciu drogę i po pokonaniu ostatnich 30 kilometrów melduję się w domu.
Przedstawiona pętla to około 75 kilometrów. Jak już pisałem, trasa łatwa, jedynie kilkukilometrowy odcinek na czerwonym szlaku pieszym (zaraz za Kozłowem) może dać się we znaki. Droga jest bardzo piaszczysta.


7 komentarzy:

  1. Mam pytanie czy organizowane są jakieś rajdy z Radomia po Puszczy Kozienickiej,chcialbym się dowiedzieć ewentualnie kiedy i czy są płatne,bardzo chętnie wybrał bym się na taki rajd,proszę o odpowiedż.

    OdpowiedzUsuń
  2. Z tego co mi wiadomo to wycieczki do Puszczy Kozienickiej o charakterze rodzinnym organizują wspólnie: Bractwo Rowerowe, Rodex i tygodnik 7 dni. I chyba tylko oni. Mówimy oczywiście o wycieczkach zorganizowanych. Płacić nic nie trzeba. Z tego co wiem, to najbliższy wyjazd mają 22 czerwca do Źródeł Królewskich. O szczegółach czytaj w 7 dni lub w necie na cozadzien.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Cześć,
    Mam takie pytanie, jak o tej porze roku z przejezdnością szlaków w Puszczy Kozienickiej? Nie jest za mokro? Szukam jakiejś fajnej miejscówki na pojazdówki z rodzinką. Piaski i przepychanie rowerów to nie problem, ale z błotem gorzej, wszyscy mamy rowery trekingowe, na oponie 1,6 słabo się po błocie jeździ:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć, prawdę mówiąc to w tym roku jeszcze nie byłem w puszczy także nie wiem jak to tam wygląda. Myślę jednak, że najgorsze już minęło. Główne szlaki na pewno są przejezdne, gorzej może być na jakichś bocznych i w pobliżu cieków wodnych. Dacie radę :-) Pozdrawiam.

      Usuń
    2. Przejezdne drogi rowerowe Puszcza Kozienicka te zielone kropki. https://goo.gl/maps/Z00N0

      Usuń
  4. Po tej zimie dużo dróg jest rozjeżdżonych przez ciężki sprzęt leśny . Jeżdżę przez całą zimę. Sytuacja szybko się poprawia. Jeżeli ktoś z okolic Pionek zapraszam do kontaktu włóczymy się paczką po Puszczy i okolicy . W sprawie wycieczek po puszczy, Proszę o kotakt wysyłam zawiadomienia i bieżace relacje (zdjęcia opisy , GPS ciekawych miejsc) : mczk.osp.pionki@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Na mapie z linkiem gwiazdeczki to ciekawe miejsca w Puszczy, które odkrywamy.

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za komentarz :-)
Uwaga ! Na blogu działa spamowstrzymywacz (spam = linki do stron komercyjnych, komentarze typu "wspaniała stronka, zajrzyj na moją WWW", zaproszenia do udziału w konkursie itp.).